Łatwo wziąć, ciężko oddać

O tym, jak łatwo jest zaciągnąć kredyt na dowolny cel, czyli tak zwany kredyt konsumencki, informują nas zewsząd reklamy, zarówno telewizyjne jak i te w radio, prasie czy Internecie. Zarzucają nas informacjami, że kredyt otrzymamy już przy minimalnych zarobkach, lecz nie musimy wcale dostarczać żadnych zaświadczeń ani też czekać kilku dni na decyzję. Niektóre banki w reklamach szczycą się wysokością rat, która jest podobno niezmiernie niska i wcale jej nie odczujemy w perspektywie miesięcznych wydatków. Wszystkie te informacje zawarte w reklamach przekonują każdego potencjalnego kredytobiorcę, że tak naprawdę nawet jeśli kredyt nie jest nam wcale potrzebny, to i tak powinniśmy go zaciągnąć, bo jest to takie łatwe i proste do realizacji. Nic niestety nie wspominają na temat tego, jak ciężko może być podczas spłaty swych zobowiązań, kiedy niesamowicie trudno jest związać koniec z końcem. Ubezpieczenia kredytów nie są tak naprawdę zabezpieczeniem, z którego moglibyśmy sami skorzystać, są to zabezpieczenia dla banków, a i tak z nich nie korzystamy, jeśli nie musimy, gdyż uważamy to za dodatkowy niepotrzebny koszt. Zatem gdy pojawia się problem, musimy sobie radzić sami i nigdzie nie znajdziemy reklam oferujących pomoc dla zadłużonych, z wyjątkiem oczywiście kredytów konsolidacyjnych, na które mało kogo stać.