Inwestowanie na rynku walutowym

Dla wielkich giełdowych inwestorów przekonanie o swojej wyższości nad mniej zamożnymi konkurentami z rynku finansowego jest dość powszechna a jednocześnie zrozumiała. Jeśli bowiem ktoś posiada kluczowe pakiety akcji kilku banków, najważniejszych linii lotniczych, przedsiębiorstw wydobywczych i wielu produkcyjnych czy handlowych spółek z najróżniejszych zakątków świata, faktycznie może czuć się wyjątkowo. Ale granie na rynkach wcale nie musi oznaczać od razu wydawania wielkich fortun na przenoszenie aktywów z jednej firmy do innej. Nie mówiąc już o tym, że wielu ludzi po prostu nie stać nawet na to, aby wejść na giełdę, a co tu mówić o odnoszeniu sukcesów. Na szczęście dla tych mniej zamożnych otwarty dzisiaj bez ograniczeń jest rynek wymiany walutowej. Jest to rynek wyjątkowo odporny na spekulacje, więc nawet najwięksi amatorzy nie muszą obawiać się tego, że podążą za jakimś zgubnym ekonomicznym trendem i zainwestują w walutę, która nagle straci połowę swojej wartości i pozostawi gracza rynku forex bez najmniejszych środków do dalszej gry. Rynek walutowy jest teoretycznie tak stabilny, że nawet największe akcje wykupowania czy emitowania waluty podejmowane przez wpływowe banki centralne nie są w stanie odwrócić globalnej koniunktury na dłużej niż kilkanaście godzin lub kilka krótkich dni. Ostatecznie siła nabywcza i podaż użytkowników rynku forex sprawi, że dana waluta powróci do swojej prawidłowej wartości. Jednocześnie przewidywanie trendów kursów walutowych jest stosunkowo proste. Tutaj zmiany zachodzą wprawdzie z minuty na minutę, ale są minimalne i nie mogą przynieść prawdziwego zysku ani w godzinę, ani nawet w kilka dni. Tutaj ważniejsze jest regularne korzystanie na malutkich nawet wahaniach kursu, dzięki czemu rynek forex nie wspomaga wcale posiadaczy wielkich kapitałów zdolnych do kupienia waluty o wartości kilku miliardów. Najważniejsze jest otwarcie na informacje rynkowe i zapowiedzi płynące z najróżniejszych stron, także mediów i wyciąganie wniosków, dokonywanie natychmiastowych transakcji, kupowanie i sprzedawanie waluty nawet kilkaset razy w ciągu jednego dnia. Dlatego wielcy giełdowi inwestorzy z niechęcią i pewną dozą arogancji odnoszą się w stosunku do swoich kolegów z rynku walutowego.

[Total: 0    Average: 0/5]

Comments

comments